Do posłuchania:)
To Zuzik. Duuuuży kotek:)
Zaprzyjaźniliśmy się i żal będzie się rozstawać…
Po śniadaniu postanowił, że czas wybrać się w podróż. Liczył, że go nie zauważę?;)
Dzielenie się radością to pomnażanie jej. Dlatego zamieszczam tu moje zdjęcia, prawdziwe i jedyne w swoim rodzaju, choć pewnie tylko jedno na tysiąc warte jest publikacji..ale mimo to są to moje najcenniejsze obrazy świata...
Chyba ma ochotę na zwiedzanie Twojego miasta ;)
OdpowiedzUsuńZuzik nie lubi zostawać sam, dobrze wie, co oznacza pakowanie torby..
UsuńNie jestem pewna, czy moim kotom spodobałby się kolejny kolega;)
Podróżniczka na... gapę :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJeśli lubi podróże pociągiem...;)
Fajna kicia ;]
OdpowiedzUsuńFajna kicia potrafi gryźć i bić łapą, jak mu się coś nie podoba. Bo Zuzik, to gość z charakterkiem;)
UsuńCudowny! Ciut podobny do mej Iris, tylko ta "zaraza" kochana jest rudawa.
OdpowiedzUsuńWszystkie kocie zarazy są kochane:)
UsuńNawet, jak pokazują swoje humorki.
Kot jakoś miał ochotę wyjechać z Tobą:-)
OdpowiedzUsuńRozstania zawsze są trudne, ale mam nadzieję, że za rok znów tam pojadę ;)
UsuńI kot... zaczeka?:-)
OdpowiedzUsuńCóż.. podobno jest tak, że jak kocha to zaczeka;)
UsuńAle co ja tam wiem o kotach..;)
Koty są jak wojownicy ninja. Potrafią wśliznąć się wszędzie niezauważone :-))) Mnie czasami ogarniało zdziwienie gdy odnajdywałem swojego kota w różnych miejscach. Wystarczyła jakaś niedomknięta szafa lub nowy karton. Torby podróżne były standardową kryjówką :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny i fajny ten Zuzik :-)
Krzysiu, kartony i torby to ulubione miejsca kotów:))
UsuńMoja Łapka miała swego czasu zwyczaj wchodzenia do szafy. Drapała w drzwi, aż je otworzyła. Było to denerwujące, zwłaszcza w nocy..
Teraz Łapka ma inne upodobania, nie wiem, czy ta szafa nie była lepsza..?;)