Dzielenie się radością to pomnażanie jej.
Dlatego zamieszczam tu moje zdjęcia, prawdziwe i jedyne w swoim rodzaju, choć pewnie tylko jedno na tysiąc warte jest publikacji..ale mimo to są to moje najcenniejsze obrazy świata...
O Walii nie będę się rozpisywać. Wiele informacji o tej krainie można znaleźć TU i TU . Zamiast opisywać uroki Walii, wolę je pokazać na zdjęciach, może ktoś z Was nabierze ochoty na spędzenie tam urlopu;)
Dzięki za życzenia:)) na razie jest przystanek Sandomierz - przeurocze miasto, które cudnie wygląda nocą, rozświetlone latarniami i księżycem:) Fotorelacja po powrocie:)
Btw. łączę się z Wami dzięki wi-fi "Sandomierz, darmowy internet Urzędu Miasta";)) Nie wiem, czy tak jest wszędzie, ale jestem pod wrażeniem:)
Krogciu, mam nadzieję, że Walijczycy nie hasali po górkach z podkaszarką;)
Krzysiu, masz rację, bardzo tam urokliwie:) Ale teraz jestem w równie urokliwym miejscu, spokojnym, (przed sezonem, nie ma turystów), tylko czysta natura, ptaki śpiewają, słonko miło grzeje - sielanka:)
Jak stwierdził Wugi, Polanczyk to jeszcze nie Bieszczady, ale już nimi pachnie..:) Dziś początek fotorelacji, bo pogoda temu sprzyjała (znaczy, padał deszcz;). I tylko internet jakoś oporny;)
Już nabrałem ochoty, a teraz tylko... sponsora mi trzeba:-)
OdpowiedzUsuńLubię łazikować po takich i tym podobnych miejscach.
A ja teraz wyjeżdżam w polskie górki, będę łazikować po dróżkach i bezdrożach;)Właśnie kończę pakowanie:)
OdpowiedzUsuńHa! Miłej podróży, dobrego wypoczynku i wielu wrażeń!
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE Goldi!
OdpowiedzUsuńI - miłego wypoczynku w naszych górkach! :)))
Dzięki za życzenia:)) na razie jest przystanek Sandomierz - przeurocze miasto, które cudnie wygląda nocą, rozświetlone latarniami i księżycem:) Fotorelacja po powrocie:)
OdpowiedzUsuńBtw. łączę się z Wami dzięki wi-fi "Sandomierz, darmowy internet Urzędu Miasta";)) Nie wiem, czy tak jest wszędzie, ale jestem pod wrażeniem:)
Pięknie, ale u nas piękniej. Jedziesz w nasze góry, to się przekonasz. Miłego podróżowania! :)
OdpowiedzUsuńCane, masz rację do bólu:) Pięknie tu, jestem nad Soliną:))
OdpowiedzUsuńEh, jeździłem tam kiedyś (3-4 lata pod rząd) do takiego "góralskiego" domku w Łobozewie Dolnym. Pięknie. Wypoczywaj i przywieź zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNa razie strzelam fotki, jak oszalała, a akumulatory az się gotują;) Wszystko jest takie piękne, że aż żal nie uwiecznić..;)
OdpowiedzUsuńInternet odmulił się teraz..
Fakt, pięknie tam jest. Ale chyba zaczynam rozumieć dlaczego w stosunku do angielskiej przyrody wzięło się określenie: "ogródkowa" ;-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia mówią same za siebie. Bardzo urokliwe zakątki. :-)
OdpowiedzUsuńKrogciu, mam nadzieję, że Walijczycy nie hasali po górkach z podkaszarką;)
OdpowiedzUsuńKrzysiu, masz rację, bardzo tam urokliwie:)
Ale teraz jestem w równie urokliwym miejscu, spokojnym, (przed sezonem, nie ma turystów), tylko czysta natura, ptaki śpiewają, słonko miło grzeje - sielanka:)
Teraz jest idealny czas na urlop. Czekamy zatem z niecierpliwością na relację fotograficzną z tego miejsca. :-)
OdpowiedzUsuńJak stwierdził Wugi, Polanczyk to jeszcze nie Bieszczady, ale już nimi pachnie..:) Dziś początek fotorelacji, bo pogoda temu sprzyjała (znaczy, padał deszcz;). I tylko internet jakoś oporny;)
OdpowiedzUsuń