niedziela, 3 marca 2013

Z moich malutkich podróży

Powoli żegnam się z zimą.
Mam nadzieję, że gdy będę jechać następnym razem do stolicy, to za oknem będzie zdecydowanie wiosenniej.
Chociaż...
....śnieżna zima ma tę zaletę, że starannie ukrywa pod kobiercem eleganckiej bieli wszelkie brudy, śmieci, starocie.. 
;)




12 komentarzy:

  1. Kolej jakby elegantsza i strojniejsza w tej zimowej otulinie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jechałam niedawno do Warszawy InterRegio, gdzie wysiadło w trakcie podróży ogrzewanie.. Po kwadransie wszyscy byli poubierani, okutani i kazdy myslał to samo - byle już być na miejscu...

      Usuń
  2. Biało, czysto ;)
    Na wiosnę zobaczymy wszystkie papierki po snickersach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I po Marsach...;)
      A, nie, to nie ta bajka;))
      Bardzo elegancko określiłeś owe papierki..;) Obawiam się, że to będzie najładniejszy element krajobrazu..;)

      Usuń
  3. U mnie za oknem jest bajecznie-wionennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam wolę widzieć wszystko pod stopami, niż zachwycać się bielą i wdepnąć w gie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego "dobra" ci u nas dostatek...!
      Mam psa od wielu lat i sprzątam po moim, nie tylko u siebie na podwórku, ale i na róznych miejskich trawnikach, bo właśnie nie lubię, jak mi się gie przylepia do podeszwy..

      Usuń
  5. Zamiast na północ, jedź na południe,
    u nas w Wrocławiu: wiosennie, cudnie,
    no i po zimie, nie ma już śladu,
    można gdzieś przysiąść: na gadu, gadu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym to mogła...;) Chętnie pojechałabym znów do Wrocławia, pospacerowała po rynku, czy nad Odrą..:)
      Od jutra powoli znów się będzie ochładzać. A już było w nas tyle nadziei, ze to wiosna nieodwołalnie przyszła..

      Usuń
  6. Goldi, jak do Wrocławia, to koniecznie daj znać!
    A dziś marudze; właśnie napisałam u siebie w " kawiarence", że nie cierpię tego okresu teraz, gdy słońce podświetla te gołe drzewa i wyłazi pozimowy brud i szarość.
    Lubię gdy jest czysto- biel zimy( nawiązuję tu do słów Wugusia ;)) , albo zieleń wiosny. A jak już ta wiosna buchnie...
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zawsze zaskakuje to "buchnięcie":) Zwłaszcza na brzozie, którą widzę z okna, bo zazwyczaj jednego dnia jest "brzoza naga", a drugiego "ubrana";))

      Usuń